środa, 2 grudnia 2009

Zupa z marchwi, jabłek i selera

Gdy nie ma czasu na spacery po wilgotnym parku, w którym pod nogami szeleszczą opadnięte liście, a lekkie pieczenie policzków zwiastuje niedalekie przymrozki, trzeba sobie swoją prywatną "późną jesień" urządzić w kuchni. Mi wystarczyła do tego marchewkowo-jabłkowa zupa. Jesień na talerzu!


















ZUPA Z MARCHWI, JABŁEK I SELERA

900g marchwi, obranej i pokrojonej w kostkę
1 średnia cebula, posiekana
3 łodygi selera naciowego, pokrojonego w kostkę
1l bulionu warzywnego
3 średnie jabłka deserowe
2 łyżki przecieru pomidorowego (lub więcej - do smaku)
1 listek laurowy
2 łyżeczki drobnego cukru
1/4 cytryny
2 łyżki oliwy
sól i pieprz
liście selera do dekoracji

Rozgrzać w rondlu oliwę i podsmażyć na niej przez chwilę marchew, cebulę i seler. Zalać bulionem i doprowadzić do wrzenia. Zmniejszyć ogień i pod przykryciem gotować 10 min.

W międzyczasie obrać 2 jabłka, wydrążyć i posiekać. Wraz z przecierem pomidorowym, liściem laurowym i cukrem włożyć do rondla i zagotować. Zmniejszyć ogień, przykryć i gotować jeszcze 20 min.

Wyjąć liść laurowy, zmiksować na gładką masę.

Jeśli trzeba, podgrzać delikatnie zupę, doprawić solą i pieprzem.

Na talerzach przybrać plastrami jabłka i liśćmi selera.
Jabłka do przybrania można też podgrzać: Nieobrane jabłko wydrążyć i pociąć w cienkie plastry, włożyć do rondelka, skropić sokiem z cytryny i podgrzewać na małym ogniu przez 1-2min.

Smacznego!

2 komentarze: